sobota, 11 stycznia 2014

Biedronka :)

Witam, witam, i o zdrowie pytam :) 
Dziś w ramach przypomnienia o sobie podrzucam Wam biedroneczkę:)
Wyprodukowałam ją jakiś czas temu, niestety nie było kiedy nawet się nią pochwalić, bo święta, bo koniec roku, bo praca.. No ale, święta się na szczęście skończyły, rok z tego co mi wiadomo również, praca jeszcze nie - ale to akurat dobrze :D
Poza tym, przyznam się Wam, że ząbkujący roczny dzidziuś to nie to co tygryski lubią najbardziej. Dziedziczka intensywnie produkuje uzębienie, męczy ją to okrutnie i wymaga 300% uwagi. Moja metoda zdalnego nadzoru przestała się sprawdzać, a co za tym niestety idzie, szydło zeszło nieco na boczny tor. Ale co tam szydło, co tam włóczka, niech już te zęby okrutniki przestaną mi dziecko męczyć! Szkoda mi jej strasznie, wolałabym ząbkować za nią :(




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz