piątek, 17 stycznia 2014

Cookie Monster

Etui na telefon dla wielbicieli Ciasteczkowego Potwora. Wydziergałam je jako element prezentu urodzinowego dla przyjaciółki, która tego konkretnego muppeta darzy szczególną sympatią :)
Mam nadzieję, że Ciasteczkowy pełni swoją funkcję z należytą powagą, a B. jest z jego usług zadowolona :)




sobota, 11 stycznia 2014

Biedronka :)

Witam, witam, i o zdrowie pytam :) 
Dziś w ramach przypomnienia o sobie podrzucam Wam biedroneczkę:)
Wyprodukowałam ją jakiś czas temu, niestety nie było kiedy nawet się nią pochwalić, bo święta, bo koniec roku, bo praca.. No ale, święta się na szczęście skończyły, rok z tego co mi wiadomo również, praca jeszcze nie - ale to akurat dobrze :D
Poza tym, przyznam się Wam, że ząbkujący roczny dzidziuś to nie to co tygryski lubią najbardziej. Dziedziczka intensywnie produkuje uzębienie, męczy ją to okrutnie i wymaga 300% uwagi. Moja metoda zdalnego nadzoru przestała się sprawdzać, a co za tym niestety idzie, szydło zeszło nieco na boczny tor. Ale co tam szydło, co tam włóczka, niech już te zęby okrutniki przestaną mi dziecko męczyć! Szkoda mi jej strasznie, wolałabym ząbkować za nią :(




środa, 1 stycznia 2014

Na szybko..

I jeszcze coś do wklejenia na szybko :)
Czapka na specjalne przedświąteczne zamówienie :)
Zdjęcia fatalne, bo robione w szale, po północy i w fatalnym oświetleniu. Wstyd mi niezmiernie, ale niestety nie dysponuję innym jej zdjęciem. A gdy się nie ma co się lubi...
:)


Misiu Classic

Ostatnio brak czasu spowodował, że się zaniedbałam w prezentowaniu swoich dziergadeł. Nadrabiam więc. Indżoj :)




piątek, 13 grudnia 2013

Hrum Hrumm Mości Panowie!

Inspiracją do zrobienia poniższej czapki była różowa bohaterka pewnej kreskówki, czyli Świnka Peppa. 
Moja interpretacja jaka jest - widzicie sami :)
Nieco trudności przysporzył mi ryjek, i szczerze mówiąc nie wyszedł mi do końca świnkowo-peppowy, ale całokształt uznaję za (a jakże!) udany :)
Skromność to moje drugie imię :)




Niestety coś mi się popaprało w ustawieniach i zdjęcie wyszło jakoś tak psychodelicznie rozciągnięte... Nie wiem o co chodzi. Moim niewprawnym i laickim okiem to "wina" aparatu bo trzaskałam innym niż zwykle (??)

sobota, 7 grudnia 2013

Fani 4 kółek

Dziś wpis na szybciora, bo czasu brak na wszystko :( Dzidziuś, etat, dom, szydełko.. Czasami doba mi się kurczy niesamowicie. Powiedzcie mi gdzie ten czas tak ucieka?? 
I przede wszystkim, po co? :P
No ale do rzeczy.
Czapa dla Karola, młodocianego fana motoryzacji. Podobno jedyna, którą chce zakładać :) Nie wiem ile w tym prawdy, a ile uprzejmości mamy Karola, ale i tak miło mi to słyszeć :)
Była dla mnie wyzwaniem, bo kompletnie nie wiedziałam jak się do niej zabrać i szczerze mówiąc podchodziłam do niej jak pies do jeża. Z zaciekawieniem i ostrożnością. Te moje podchody trwały jakiś czas, aż w końcu powiedziałam sobie: Basta! Nie ma leniuchowania, czas wziąć byka za rogi i takie tam inne motywujące frazesy. Po 3 pruciach nareszcie dotarło do mnie co chcę wydziergać. I wydziergałam :)
Jednak wena bywa kapryśna nie tylko w przypadku artystów :D




poniedziałek, 25 listopada 2013

Nie taki Stworek straszny...

Witamy się z Wami w ten piękno-ponury listopadowy dzionek w trójkę.
Ja, Dziedziczka i Stworek.
Stworek zaistniał na prośbę i wniosek mojej siostry, a konkretnie dla jej 2-letniego synka. Kolory wybrała siostra, natomiast inspirowałam się czapkami  znalezionymi tutaj
Co do Stworka i M. - zaiskrzyło między nimi od razu i iskrzy do teraz. No i dobrze, bo "idzie zima zuaaa", więc ciepło być musi :)